Cudo :) Jestem pod wrażeniem włosów. Chciałabym zobaczyć moje aniołki w takich, ale niestety brak mi czegoś w rękach, żeby móc takie zrobić ;)
Przywędrowałam tu za Twoim komentarzem :-) Twoje anioły wymiatają!Serdeczności przesyłam :-)
Pięknie jak zawsze, bardzo urokliwy aniołek:-)
Bardzo ładny. Szkoda, że ja nie potrafię robić takich ładnych twarzyczek. Gdybym potrafiła może masa solna gościłaby u mnie częściej:)
Śliczny, przypomniał o zieleni, kiedy jesień dookoła:)
W zieleni jej do twarzy ;)
cudny
czyzbyś znalazła czas między kupowaniem płyt gipsowycha kafelkamiczy zapasy wyciągasz ? :-)te brązowe oczyska!
Zapasy, zapasy :) ale już na wykończeniu :)
Śliczne :)
Tak pierwszy raz zaglądam do Ciebie i zachwycam się aniołkami :) Są cudne :) Pozdrawiam Cieplutko :)
Cudo :) Jestem pod wrażeniem włosów. Chciałabym zobaczyć moje aniołki w takich, ale niestety brak mi czegoś w rękach, żeby móc takie zrobić ;)
OdpowiedzUsuńPrzywędrowałam tu za Twoim komentarzem :-) Twoje anioły wymiatają!
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam :-)
Pięknie jak zawsze, bardzo urokliwy aniołek:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. Szkoda, że ja nie potrafię robić takich ładnych twarzyczek. Gdybym potrafiła może masa solna gościłaby u mnie częściej:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, przypomniał o zieleni, kiedy jesień dookoła:)
OdpowiedzUsuńW zieleni jej do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńcudny
OdpowiedzUsuńczyzbyś znalazła czas między kupowaniem płyt gipsowycha kafelkami
OdpowiedzUsuńczy zapasy wyciągasz ? :-)
te brązowe oczyska!
Zapasy, zapasy :) ale już na wykończeniu :)
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńTak pierwszy raz zaglądam do Ciebie i zachwycam się aniołkami :) Są cudne :) Pozdrawiam Cieplutko :)
OdpowiedzUsuń