niedziela, 14 lutego 2016

Portret

Hej!

Bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe i motywujące komentarze pod poprzednim postem. 
A dziś ciąg dalszy moich portretowych zmagań - portret mojego synka z czasów gdy miał około roczku. Rysowałam go ze zdjęcia i nawet jestem dość zadowolona z efektu końcowego - podobieństwo jest :).
Zawsze myślałam, że przy rysowaniu portretu najtrudniej będzie narysować oczy i usta - a tu niespodzianka :) - najtrudniejsze dla mnie jest rysowanie włosów i cery. Ile ja się przy tym blond puszku namęczyłam:) 





pozdrawiam,
Iza


czwartek, 11 lutego 2016

Coś nowego...

Hej!

Tak jak obiecałam dziś u mnie coś całkiem nowego. Od dawna przymierzałam się do portretu ale jakoś zawsze obawiałam się, że nic z tego nie będzie. Wstępnie miały być farbami akrylowymi ale postanowiłam na początek poćwiczyć z rysunkiem. Muszę przyznać, że ołówka nie trzymałam w celach rysunkowych :) w ręku od chyba 15 lat kiedy to maziałam pejzaże. 
Jak postanowiłam tak zrobiłam :) choć na razie jeszcze nie jestem z siebie zadowolona.
Zdaję sobie sprawę, że dużo pracy jeszcze przede mną ale jak potrenuję to myślę, że efekty będą lepsze :). A trenuję na portretach moich chłopaków więc niebawem będzie ciąg dalszy :)







Miłego wieczoru,
Iza

czwartek, 4 lutego 2016

Anioły z masy solnej

Hej,

Dziś szybciutko dwa aniołki z masy solnej w odcieniach błękitu. 
Ulepiłam je już jakiś czas temu ale jakoś tak nie mogłam się zebrać do zrobienia zdjęć. Ostatnio znów nie mam czasu na masę solną ale za to zabrałam się za coś zupełnie innego :) czego w sumie zawsze się bałam bo miałam przekonane,, że nie  potrafię. Na razie jeszcze nie mam super wyników ale jest nie najgorzej i jak potrenuję to może będzie naprawdę fajnie. Jak porobię zdjęcia to może następny post o tym będzie :). 





Miłego wieczoru,
Iza