Hej!
Dziś szybciutko korzystając chwilowo z internetu u sąsiadów :) kilka zdjęć aniołka w wersji prawie nie malowanej. Jeszcze nie robiłam takiego. Zabarwiłam masę solną kakao i doczepiłam trochę koronki którą przypadkiem znalazłam. Aniołek ma pomalowane tylko skrzydełka i twarz. Więc można powiedzieć, że to taka wersja na szybko :). Ale myślę że taki stonowany też ma swój urok :)
pozdrawiam,
Iza
Cudowny! :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki. Świetny anioł, więc śmiało możesz zrobić takich więcej.
OdpowiedzUsuńcudny, jest idealny
OdpowiedzUsuńśliczny jest, a koronka w sukience wyglada fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńUroczy aniolek, bardzo mi sie podoba :-).
OdpowiedzUsuńJest przepiękny! Osobiście wielbiam takie "surowe" i neutralne barwy.
OdpowiedzUsuńUroczy:) wygląda bajecznie ta anielica:) pięknie jej w tej stonowanej barwie:) pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, mój ulubiony kolor:)
OdpowiedzUsuńJejku, jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ;)
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł i rewelacyjne wykonanie :) Aniołek jest cudny :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńpiękny aniołek :) i bez pomalowania prezentuje się uroczo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Sliczny aniołek :-)
OdpowiedzUsuńach, te piwne oczyska!
OdpowiedzUsuńskradły moje serce
;-D
Bardzo ładnie wygląda ta anielica w takich kolorach :)
OdpowiedzUsuńśliczny , słodki aniołeczek :):)
OdpowiedzUsuńIzuniu droga, ta sukienka jest... no, jak żywa!!! Przepięknie wyszedł aniołeczek, możesz z powodzeniem robić takie aniołki "na szybko", bo efekt jest zachwycający! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń