Hej!
Widzę, że na wielu waszych blogach Święta pełną parą :) a ja chyba znowu zaczęłam wszystko za późno i nie wiem czy cokolwiek świątecznego uda mi się skończyć... przed świętami :). Ale próbować będę :)
A dzisiaj całkiem nieświąteczny portret mojego drugiego mężczyzny :).
Jeszcze tylko nad swoim muszę popracować i będzie komplet :)
pozdrawiam,
i pędzę wykorzystać jeszcze parę sobotnich godzin
Iza
Piękny portret:) Udanej soboty:)
OdpowiedzUsuńKochana, wspaniały portecik Tobie wyszedł! Jestem z Ciebie dumna Kochana :) Ja odpuszczam świąteczne prace, jakoś Wielkanoc nigdy mnie tak nie 'rajcowała' w dekoracjach. I do tego brak czasu dlstego nic nie przygotuje :(
OdpowiedzUsuńpięknie malujesz szkicujesz jak zwał tak zwał , jestem pod wrazeniem
OdpowiedzUsuńNo no no, wciągnęło Cię to rysowanie! I bardzo dobrze bo wychodzi Ci pięknie! Ciekawa jestem autoportretu :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszedł:)
OdpowiedzUsuńco tam święta, portret ważniejszy, bo to wszak najważniejsza osoba :-)
OdpowiedzUsuń