wtorek, 6 grudnia 2016

Wianki z szyszek świerkowych

Hej,

Dziś szybciutko i zdjęciowo. 
Latem zostałam obdarowana dwoma workami szyszek świerkowych. Długo zastanawiałam się co z nich zrobić i padło na wianki.. Początki nie były łatwe bo szyszki są dość duże i trochę trudno je poukładać tak żeby tworzyły zgrabną całość. Ale metodą prób i błędów udało mi się je okiełznać :)
Wianki są spore, około 45 cm średnicy.
Poniżej efekty:




wianek z szyszek świerkowych

wianek z szyszek świerkowych

wianek z szyszek świerkowych

wianek z szyszek świerkowych

wianek z szyszek świerkowych


pozdrawiam,
Iza

wtorek, 23 sierpnia 2016

Portrety

Hej,

Dawno mnie nie było a i tak pewnie wpadam tylko na chwilkę żeby pokazać kilka nowych portretów które były prezentem dla mojej mamy. Na rysunkach ja i moje rodzeństwo :).
Niestety ostatnio internet działa mi tak kiepsko, że po prostu nie mam cierpliwości żeby cokolwiek robić z domu. Rozglądam się za jakimś lepszym rozwiązaniem więc może niebawem będę częstszym gościem na waszych blogach. 

A tymczasem zapraszam do obejrzenia portretów:

Ja :)

Brat 


Siostra


Miłego wieczoru
Iza


piątek, 13 maja 2016

Majowo-bzowy aniołek z masy solnej :)

Hej!

Znowu trochę na blogu się zakurzyło :) ...a powód wciąż ten sam ... brak czasu.
Dzisiaj chciałam wam pokazać bzowego aniołka. Powstał w sumie już jakiś czas temu ale nie mogłam się zmobilizować do zrobienia zdjęć. I tak doczekał się sesji z prawdziwym bzem :)






No i jeszcze mały przerywnik... co prawda chwilę po świętach ale są. Moje tegoroczne ozdoby :)
Wianek z papierowej wikliny ozdobiony jajkami i piórkami oraz kawowe jajka :). 
Był jeszcze stroik z rzeżuchą ale niestety nie wytrzymała do zrobienia zdjęć :))




pozdrawiam,
Iza

sobota, 2 kwietnia 2016

Aniołek z masy solnej i autoportret :)

Hej!

Dawno mnie nie było na blogu. Znowu... :). I cały czas ten sam problem brak czasu. Coś tam tworzę  ale nie za wiele. W ostatnim czasie ulepiłam kilka aniołków, powstało kilka wielkanocnych ozdób (jak tylko zrobię zdjęcia to się pochwalę) i pracuję jednocześnie jeszcze nad kilkoma różnymi rzeczami :). Ale jakoś tak wszystko zaczęłam i nie mogę skończyć. 

Poniżej kilka zdjęć aniołka z masy solnej w fioletach, jeszcze z okresu przed Bożym Narodzeniem :).






No i mój portret. No cóż... nie do końca udany, w sumie to najbardziej jestem zadowolona z okularów :). Nie pozostaje mi nic innego jak ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć :)


A tu zdjęcie poglądowe jak moje portrety wyglądają w ramkach. Przepraszam za jakość ale mam w pokoju dwa okna i jak nie jedno to drugie odbijało się w ramkach więc trochę pod kontem musiałam zrobić :) a i tak światło się odbija.


pozdrawiam,
Iza

sobota, 12 marca 2016

Portret

Hej!


Widzę, że na wielu waszych blogach Święta pełną parą :) a ja chyba znowu zaczęłam wszystko za późno i nie wiem czy cokolwiek świątecznego uda mi się skończyć... przed świętami :). Ale próbować będę :)

A dzisiaj całkiem nieświąteczny portret mojego drugiego mężczyzny  :).
Jeszcze tylko nad swoim muszę popracować i będzie komplet :)



pozdrawiam,
i pędzę wykorzystać jeszcze parę sobotnich godzin 
Iza