Hej!
Tak jak obiecałam dziś u mnie coś całkiem nowego. Od dawna przymierzałam się do portretu ale jakoś zawsze obawiałam się, że nic z tego nie będzie. Wstępnie miały być farbami akrylowymi ale postanowiłam na początek poćwiczyć z rysunkiem. Muszę przyznać, że ołówka nie trzymałam w celach rysunkowych :) w ręku od chyba 15 lat kiedy to maziałam pejzaże.
Jak postanowiłam tak zrobiłam :) choć na razie jeszcze nie jestem z siebie zadowolona.
Zdaję sobie sprawę, że dużo pracy jeszcze przede mną ale jak potrenuję to myślę, że efekty będą lepsze :). A trenuję na portretach moich chłopaków więc niebawem będzie ciąg dalszy :)
Miłego wieczoru,
Iza